Obraz na zlecenie, daleko poza moją strefą komfortu, ale stwierdziłem, ze co najgorszego moze się stać?
Samo malowanie sprawiło mi wiele radości a najbardziej jestem zadowolony z tła, które szyłem na swoją modłę.
W początkowej fazie, przez zacieki obraz wyglądał trochę jak z horroru i słyszałem głosy, zeby tak zostawić 🙂 jednak to totalnie nie w moim stylu.